Dowiedz się więcej o Runmageddonie Global
… czyli korzyści z kilkudniowego pobytu w górach.
Runmageddon Global to nie wyzwanie dla nadludzi. To przygoda, w której możesz uczestniczyć. Nie napiszę, że będzie łatwo. Nie będzie. Ale obok Ciebie pobiegną tak samo zakręceni na punkcie wyzwań ludzie. Będą motywować, wspierać, zostaną Twoimi przyjaciółmi. A Ty będziesz szczęśliwy, że nie poddałeś się. Że podjąłeś wyzwanie!
100 kilometrów to nie przelewki. Nawet jeżeli na ich pokonanie masz 4 dni. Sprawy nie ułatwi wysokość ponad 2 tysięcy metrów nad poziomem morza oraz przewyższenia. Ale to wyzwanie nie tylko da ci wielką satysfakcję, ale także poprawi Twoje możliwości sportowe. Bo będziesz w górach! Jeżeli wciąż boisz się, że nie dasz rady, możesz wybrać opcję 50 kilometrów. To na pewno do zrobienia!
Korzyści z krótkiego pobytu w górach:
Amerykańscy naukowcy z Kolorado udowodnili, że nawet krótkie przebywanie w górach zmienia strukturę krwinek. I to na całkiem długo (choć oczywiście efekty nie będą takie jak po dłuższym pobycie). Ale poczujesz więcej mocy. Będziesz też odporniejszy psychicznie. Nabierzesz optymizmu i chęci do działania.
Już podczas pierwszej doby na wysokości ponad 1500 m npm wzrasta poziom EPO – hormonu stymulującego produkcję czerwonych krwinek. Hormon ten wytwarzany jest przez nerki i wątrobę. Gdy jesteś na wysokości, mniejsza ilość tlenu we krwi stymuluje nerki do zwiększonej produkcji erytropoetyny, co zwiększa produkcję czerwonych krwinek. A więcej erytrocytów oznacza lepsze dotlenienie komórek.
Badania przeprowadzone na wyczynowych sportowcach wykazały, że poziom hemoglobiny we krwi może wzrosnąć o około 1% w ciągu tygodnia, co może przełożyć się na lepszy czas na zawodach. Pamiętaj jednak, że w górach musisz biegać z głową. Mniej tlenu oznacza większy wysiłek. Warto zaopatrzyć się w pulsometr i kontrolować swoje tętno na bieżąco. O przetrenowanie w górach łatwiej niż na nizinach.
Przełamanie rutyny treningowej da ci kopa. Bieganie i chodzenie po górach to idealny trening dla miłośników każdej dyscypliny sportowej (no może prawie każdej). Jeżeli przygotowujesz się do jesiennego maratonu lub ultarmaratonu, 4 dni nakładającego się wysiłku na wysokości doskonale wkomponuje się w trening. Gdy w głowie masz kolejny OCR także nie pożałujesz. Siła plus wydolność oraz dobry humor – to zyskasz.
Widoki, których doświadczysz na długo pozostaną w pamięci. To na pewno pozwoli łatwiej znieść coraz krótsze jesienne dni. Wspinaczka na 3 tysiące, górskie szczyty, malownicze wioski, dzikość. Taki jest Kaukaz. Wciąż bardzo odludny, zapierający dech w piersiach. Majestatyczny. Bezpieczny dla turystów.
To jak? Gotowy na przygodę życia?